10 POMYSŁÓW NA BIZNES – JAK ZARABIAĆ BEZ WKŁADU WŁASNEGO?

Poszukujesz pomysłu na biznes?

Marzy Ci się własny biznes?

Pamiętaj, że to będzie wymagało od Ciebie zaangażowania i determinacji.

Jeśli posiadać ambicję na lepsze życie, to przedstawię Ci pomysły na biznes.

Często rozmawiam z moimi klientami.

Przez 12 lat prowadzenia swojej firmy poznałem wiele historii.

Dodatkowo obserwuję to, co się dzieje dookoła.

Także moje pomysły na biznes nie są oparte tylko na aktualnym zapotrzebowaniu lecz na długoletnim trendzie.

Moje pomysły na biznes można realizować z małym lub nawet zerowym wkładem własnym.

Przejdź do nagrania lub przeczytaj transkrypt:

 

Witajcie Moi Drodzy.

W dzisiejszym odcinku porozmawiamy na temat tego co możesz zrobić, jeżeli chciałbyś zarabiać dosyć duże pieniądze, a nie masz wkładu własnego.

Przedstawię Ci kilka propozycji, z których korzystam ja albo moi klienci, więc serdecznie zapraszam do oglądania.

 

Pierwsza rzecz, którą możesz zrobić, jeżeli nie masz wkładu własnego, to możesz

poszukiwać okazji inwestycyjnych dla innych inwestorów.

Ile na tym można zarobić?

Zazwyczaj 5 tysięcy na jednej nieruchomości.

Więc to jest taka stawka, która jest normalna w świecie inwestorów.

I teraz jak stać się takim pośrednikiem?

Jak wyszukiwać te okazje inwestycyjne?

Przede wszystkim lepiej skupić się na jednym mieście.

Musisz wiedzieć czym jest tzw. nieruchomość wzorcowa.

Taka nieruchomość wzorcowa zazwyczaj charakteryzuje się tym, że jest to mieszkanie, które ma około 50 metrów kwadratowych.

Jest to mieszkanie w bloku 4 piętrowym.

Jest to mieszkanie usytuowane na pierwszym piętrze, ale inwestorzy też nie gardzą drugim, trzecim piętrem pod warunkiem, że cena czyni cuda.

Pamiętaj o tym, że ta nieruchomość musi być poniżej ceny rynkowej, musi być atrakcyjna dla potencjalnego inwestora.

Najlepiej, jeżeli do takiej nieruchomości wejdziesz i widzisz z okna zieleń, czyli po prostu musi być zielono.

Musi być w miarę cicho.

Blisko centrum, blisko szkoły i przedszkola, blisko przystanku autobusowego.

Jeśli popatrzymy na bloki, które były budowane w czasach PRL-u, to one zazwyczaj spełniają właśnie te wszystkie kryteria, ponieważ ktoś, kto planował osiedle, planował od razu, że tam będzie przedszkole, będzie tam niedaleko szkoła, będą przystanki autobusowe itd.

Więc tutaj masz podane cechy nieruchomości wzorcowej.

Jeżeli trochę pochodzisz, to zobaczysz jakie są przeciętne ceny nieruchomości na rynku i będziesz w stanie zobaczyć czy mieszkanie ma potencjał, czy jest okazją inwestycyjną.

Jeżeli już znajdziesz taką okazję inwestycyjną, to znalezienie inwestora nie jest specjalnie trudne.

Nawet takie osoby jak Wojciech Orzechowski mają lokalnych przedstawicieli swojej społeczności.

I wystarczy pójść na takie spotkanie, porozmawiać z tymi ludźmi, nawiązać kontakty i tak naprawdę na telefon jesteś w stanie taką nieruchomość komuś zaproponować pod warunkiem oczywiście, że jak dojdzie do transakcji, to ta osoba odpali ci 5000 zł.

Więc to jest pierwsza propozycja.

 

Kolejną propozycję realizuję mój klient mój klient.

Działa w taki sposób, że

wyszukuje najtańszy kredyt albo dla przeciętnego inwestora albo dla jakiejś rodziny.

Powiedzmy, że chcesz wziąć kredyt hipoteczny.

Mój klient wyszukuje Ci najtańszy możliwy kredyt hipoteczny i zna sposoby jak ten kredyt zaciągnąć znacznie taniej, na znacznie lepszych warunkach.

Jak to działa w praktyce?

Powiedzmy, że chcesz kupić sobie dom albo chcesz dom wybudować.

Więc będziesz potrzebował zazwyczaj jakiś kredyt.

I teraz idziesz do jednego banku, do drugiego banku i te banki mówią Ci na jakich warunkach w ich placówkach możesz ten kredyt wziąć.

Więc to, co robi mój klient to umawia się z Tobą, że w momencie, kiedy znajdzie Ci kredyt na znacznie lepszych warunkach, będziesz miał znacznie mniej do zapłacenia, to odpalisz mu po prostu jakiś procent tego, co zaoszczędzi.

Załóżmy, że większość banków zaproponowała Ci taką umowę, że jeżeli zaciągniesz kredyt w ich banku, to będziesz musiał oddać ostatecznie milion złotych.

 

No i co robi mój klient?

Mój klient potrafi tak obniżyć te koszty kredytu, że zamiast oddać powiedzmy milion będziesz musiał oddać 900 tysięcy, co ostatecznie spowoduje, że zaoszczędzisz aż 100 tysięcy na takim kredycie.

I teraz np. musisz odpalić takiemu takiej osobie 5 tysięcy albo 10 tysięcy złotych, a ona zajmie się wszystkimi formalności i załatwić Ci dużo tańszy kredyt.

No i podczas takiej rozmowy z tym moim klientem dowiedziałem się paru takich fajnych sztuczek, które on stosuje.

Pierwsza zasada jest taka, żeby nigdy nie brać kredytu we własnym banku, gdzie masz konto, ponieważ osoby z ulicy zawsze dostają lepsze warunki.

Następna rzecz to jest taka, że musisz mieć odpowiedni scoring.

Czyli jeżeli chcesz zaciągnąć kredyt i myślisz o tym, żeby zaciągnąć go za pół roku albo za rok, to teraz bierzesz sobie coś taniego na raty (powiedzmy niech to jest ekspres do kawy).

Dzięki temu po prostu masz lepszy scoring.

Są jeszcze inne metody.

Musisz mieć kontakty w bankach, najlepiej z menedżerami.

Jest taka sytuacja, że jakiś bank musi wyrobić normę, to np. Ty jesteś w stanie skontaktować się z tym menedżerem i powiedzieć, że załatwisz mu klienta.

Ale te warunki, które będą dla klienta po prostu powinny być znacznie lepsze.

I takich różnych sztuczek, które zna mój klient jest bardzo dużo.

Oczywiście, tutaj musisz zdobyć wiedzę, ale jeżeli tę wiedzę masz, to jesteś w stanie załatwiać kredyty na znacznie lepszych warunkach, a tym samym mieć z tego odpowiednią dla siebie prowizję.

 

Trzeci sposób to jest sposób, którego kiedyś ja bardzo często korzystałem.

Dzisiaj już rzadziej, ale jest to bardzo fajna metoda.

Jest to albo consulting albo coaching.

Ja się coachingiem nie zajmuję, ale prawda jest taka, że w tym kraju nie musisz mieć żadnych certyfikatów, żeby być coachem. ponieważ jest to jeszcze branża, która jest nieuregulowana.

Coach to jest osoba, która próbuje wyciągnąć odpowiedź z klienta.

Klient sobie po prostu sam odpowiada na pytanie co ma robić.

Coach’ów może być wielu.

Może być coach kariery.

Może być coach biznesowy.

Ja się zajmuję consultingiem.

Consulting to jest troszeczkę inna dziedzina z tego względu, że tutaj trzeba mieć wiedzę.

Przychodzi do mnie jakaś osoba, umawia się ze mną na rozmowę i np. zadaje mi pytania: ,,Adrian, powiedz mi co ja mogę zrobić z moimi reklamami, żeby były lepsze koszty, znacznie lepsze wyniki?”. ,,Adrian, powiedz mi co ja mogę zrobić z moją ofertą tak, żeby ta oferta była skuteczniejsza?„. ,,Adrian, spójrz na moje maile i powiedz mi co ja mogę w tych mailach zmienić, żeby one miały wyższą skuteczność?”.

Czyli consulting polega na tym, że przychodzi dana osoba do Ciebie, ponieważ nie wie co ma robić i Ty jej po prostu doradzasz, stajesz się mentorem, wskazujesz co ma konkretnie robić.

Jest to bardzo dochodowa branża i firmy, które są top of top na świecie zarabiają naprawdę gigantyczne pieniądze.

 

Jest to branża, która się będzie cały czas rozwijała.

Consulting może być we wszystkim tak naprawdę.

To może być consulting dietetyczny.

To może być consulting biznesowy, który jest najbardziej popularny.

Różne są metody i możliwości, ale jest to coś, na czym można naprawdę dobrze zarobić.

Z tego względu choćby, że ja kiedyś brałem 2 500 złotych za cztery godziny konsultacji.

Teraz jeżeli dana osoba by naprawdę nalegała, to moje stawki by były znacznie większe.

 

Czwarty punkt to są agencje social media.

Dzisiaj wszyscy chcą być w mediach społecznościowych.

Nie oszukujmy się, duże firmy nie mają na to czasu, więc to zlecają.

I najwięcej agencji social media zarabia na prowadzeniu fanpage.

Jest to powiedzmy 3000 zł miesięcznie i w tej cenie masz to, że agencja social media powiedzmy raz na dwa dni będzie publikowała jakieś materiały w mediach społecznościowych za Ciebie.

To może być na Facebooku, na Instagramie itd.

Agencje social media poza tym, że mogą prowadzić fanpage, mogą świadczyć jeszcze różne usługi jak np. ustawianie reklam na Facebooku, na Instagramie, na Tik-Toku, więc tutaj możliwości jest bardzo dużo.

Najlepsze agencje social media w tym kraju są w stanie spokojnie zarobić 4, 5, 6 milionów rocznie, więc jest na to ogromny popyt i ten będzie cały czas rósł z tego względu, że większość firm dzisiaj chce być w Internecie, bo musi nawet, a nie dlatego, że chcą się rozwijać.

Nawet cała ta szopka na tym świecie (wiecie o co chodzi) przyspieszyła cały ten proces.

 

Piąty sposób jest to zarabianie na YouTubie.

Oczywiście znacznie łatwiej jest założyć agencję social media, ponieważ jeżeli ją założysz i zaczniesz działać, to powiedzmy w ciągu miesiąca, dwóch już będziesz miał pierwszych klientów.

Sytuacja z YouTube’a jest troszeczkę inna, ponieważ to będzie wymagało czasu.

Ale jeżeli naprawdę się na tym skupisz i będziesz robił cały czas, regularnie kontent, to potem możesz zarabiać naprawdę dobre pieniądze.

Ja ostatnio nagrałem materiał, w którym pokazuję jak zarabiam 17 tysięcy miesięcznie za pomocą YouTube’a, więc jeżeli ten temat Cię interesuje, to możesz zobaczyć moje poprzednie materiały.

Jest tam trochę więcej informacji na ten temat.

YouTube daje ogromny potencjał.

Jeżeli popatrzymy sobie na taką osobę jak Friz, to oni zarabiają ponad 200 tysięcy miesięcznie z samych reklam na YouTubie.

Nie wspomnę już o innych rzeczach, które robią.

Oczywiście, nie jesteś Frizem i prawdopodobnie nim nie będziesz, ale jesteś w stanie bez problemu powiedzmy te 10, 15 tysięcy miesięcznie wyciągnąć.

Nawet jeżeli nie jesteś specjalnie utalentowany tak jak ja.

Ja nie jestem świetnym mówcą.

Ja po prostu mam wiedzę, którą się chętnie z ludźmi dzielę i za to ludzie mi płacą, dlatego oglądają też moje materiały.

Więc jeżeli ten temat Cię interesuje, to zobacz sobie mój poprzedni materiał.

 

Kolejny sposób, który nie wymaga wkładu własnego jest to copywriting direct response.

Jeżeli jesteś copywriterem direct response, to tworzysz perswazyjne oferty, reklamy, tworzysz mailingi.

Taka osoba jest w stanie na jednym kliencie spokojnie 20 – 30 tysięcy miesięcznie zarobić pod warunkiem, że jest oczywiście skuteczna.

Więc jeżeli masz 3 albo 4 klientów, to te pieniądze są naprawdę bardzo dobre.

Dlaczego ludzie płacą tyle pieniędzy copywriterom?

Ponieważ to jest coś, co wpływa bezpośrednio na sprzedaż.

Jeżeli jesteś dobrym copywriterem to jesteś w stanie wygenerować naprawdę duże pieniądze dla danej firmy.

Dlatego firmy płacą za to krocie, a jeżeli jeszcze potrafisz pisać w języku angielskim, to możesz zarabiać naprawdę miliony dolarów miesięcznie.

Więc zazwyczaj to wygląda w taki sposób, że bierzesz sobie prowizję od tego, co dana firma zarobi.

Piszesz dla niej ofertę perswazyjną, tworzysz reklamy, mailingi i jeżeli firma wygeneruje zysk, to Ty po prostu masz procent z tego zysku.

I moi najlepsi klienci są w stanie wygenerować pół miliona miesięcznie, więc po prostu biorę sobie z tego 15%.

I to jest naprawdę coś, co pozwala zarabiać dużo.

Problem polega na tym, że jest to sztuka, której trzeba się nauczyć i nie jest to takie proste.

Wymaga to trochę wprawy.

 

Siódma metoda jest znacznie prostsza.

Po prostu możesz być redaktorem.

Możesz pisać artykuły na bloga, możesz pisać artykuły pod SEO i na tym zarabiać.

Oczywiście, nie będziesz zarabiał tyle co copywriter direct response, ponieważ jeżeli masz lekkie pióro, to ludzie będą Cię z chęcią zatrudniali, ale te stawki nie będą jakieś nie wiadomo jakie.

Ale też z drugiej strony na tym możesz zarobić kilka tysięcy miesięcznie.

 

Ósma metoda możesz tłumaczyć teksty.

I nie mówię o tym, że masz być jakimś tłumaczem dla urzędów albo jakimś takim specjalistycznym tłumaczem, bo to będzie wymagało studiów.

Ale możesz tłumaczyć dla kogoś materiały.

Ja mam dwóch tłumaczy w firmie, którzy tłumaczą mi po prostu kursy zagraniczne.

Ja sobie wykupuje kurs i słabo mówię w języku angielskim, więc ludzie po prostu tłumaczą mi to na język polski i tym samym po prostu czytam te materiały w języku polskim.

Więc jest to coś, na czym też możesz zarobić i jedna z osób, która ze mną współpracuje w ten sposób bez problemu jest w stanie wyciągnąć 4 – 5 tysięcy miesięcznie.

Po prostu takich klientów jak ja, ma kilku.

 

Dziewiąta metoda polega na tym, że zajmujesz się nieruchomościami.

I żeby wynajmować nieruchomości musisz być właścicielem.

Ale możesz zajmować się podnajmowaniem nieruchomości.

Powiedzmy sobie, że jest jakiś właściciel nieruchomości, który nie ma czasu, żeby nią zarządzać.

Ty się z tym właścicielem umawiasz, że będziesz płacił tej osobie cały czas czynsz w wysokości 900 zł, niezależnie od tego, czy będzie najemca, czy nie będzie najemcy.

Z kolei Ty szukasz najemcy.

Mam znajomego, który ma co najmniej kilka nieruchomości w całej Polsce i on działa w taki sposób, że daje jeszcze dodatkowo coś od siebie.

Po prostu podpisuje umowę z właścicielem nieruchomości, staje się osobą, która może tą nieruchomością zarządzać, wykonuje remont tej nieruchomości, ewentualnie wstawia jakieś ścianki działkowe i w tym momencie znajduje powiedzmy dwóch studentów na jedno mieszkanie.

W ten sposób ma dosyć dobry zwrot z inwestycji, zarabia na tym mieszkaniu więcej, a tej osobie powiedzmy płaci tam stały, regularny czynsz.

Oczywiście jeżeli dopiero startujesz z podnajmem i nie masz kapitału własnego, to możesz po prostu zarabiać na tej różnicy, którą płaci Ci dana osoba i której musisz oddać właścicielowi.

 

Dziesiąta metoda polega na tym, że zajmujesz się arbitrażem.

O co chodzi w tym całym arbitrażem?

Powiedzmy sobie, że jest ktoś, kto chce kupić sobie samochód danej marki i o danych parametrach.

I on szuka takiego samochodu, a Ty znasz kogoś, kto ten samochód chce sprzedać w naprawdę bardzo atrakcyjnej cenie.

I mówisz tej osobie, że masz ten samochód i po prostu dana osoba płaci Tobie, Ty kupujesz ten samochód od kogoś innego i sprzedajesz ten samochód tamtej osobie, która tego samochodu szukała.

Prawda jest taka, że arbitraż to jest trochę trudna sztuka.

Nie jest to takie łatwe, ale można na tym zarobić kilka tysięcy miesięcznie i tak naprawdę możesz handlować różnymi rzeczami.

To mogą być ubrania, telefony, komputery – co sobie tylko i wyłącznie wymyślisz.

 

Więc podałem Ci tutaj 10 metod, na których możesz zarabiać.

I nie twierdzę, że jest to łatwe.

Nie twierdzę, że każdy to może zrobić, ale jeśli naprawdę masz chęci i chciałbyś zarabiać bez wkładu własnego, to podałem Ci 10 metod.

Jeżeli masz jakieś inne metody, które mogą zadziałać, to daj mi znać w komentarzu i zobacz sobie teraz moje poprzednie materiały.

Widzimy się następnym razem.

Pozdrawiam serdecznie.

Adrian Kołodziej.

 

 

 

Scroll to Top