ŚCIĄGNĄ CIĘ DO PARTERU I DOCISNĄ…

Współczesny świat jest pełen skrajności.

W środkach masowego przekazu ciężko jest czasem odróżnić ziarno od plew.

Wiele zachowań społeczeństwa jest niezrozumiałych.

W tym materiale chciałbym Ci przybliżyć kilka zachowań, których totalnie nie rozumiem.

Większość z tych zachowań pewnie jesteś w stanie dostrzec.

Jednak najważniejsze, aby nie dać się zadusić przez otoczenie.

Trzeba mieć swój rozum, otwarty umysł, silną wolę, determinację.

Wtedy, mimo przeciwności, będzie Ci lżej.

Zapoznaj się z poniższym materiałem.

Porównaj to do swojego otoczenia i odnieś to do kwestii biznesowych.

Liczę na to, że wyciągniesz z niego możliwie jak najwięcej wartościowych treści.

Przejdź do nagrania lub przeczytaj transkrypt:

 

Sprowadzą Cię do parteru z tego względu, że dzisiaj promowane są zachowania przeciętne. Nawet nie przeciętne, ale wręcz ekstremalne w takim negatywnym sensie.

Osoby, które osiągają sukces są ściągane w dół, wyśmiewane, poniżane, hejtowane.

Widzisz, żadne ekstremum według mnie nie jest dobre.

To, że ktoś poświęca całe swoje życie, żeby mieć six-pack i 6% tkanki tłuszczowej – to też nie jest dobre, ale z drugiej strony promowanie brzydoty również.

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale od pewnego czasu właśnie idziemy w takie totalne ekstremum z jednej strony w drugą.

Był taki okres w mediach społecznościowych, kiedy one się narodziły – to pamiętam, że wtedy promowało się idealne życie.

Promowało się osoby, które miały niski poziom tkanki tłuszczowej, które jeździły na super wakacje i osiągały niezwykły sukces.

I oczywiście promowanie takiego ekstremum też nie do końca jest dobre, bo same ekstremum nie jest dobre.

Niski poziom tkanki tłuszczowej u mężczyzn spowoduje to, że masz niski poziom libido, masz zaburzone hormony, jesteś cały czas głodny, masz fioła na punkcie swojej sylwetki, nie wyjdziesz ze znajomymi, nie zjesz pizzy, nie napijesz się piwa z tego względu, że Twoje mięśnie będą wyglądały gorzej, będziesz miał bardziej zalaną sylwetkę.

Promowanie takiego ekstremum według mnie nie jest dobre, ale z drugiej strony ostatnio pojawił się taki trend ( nie wiem czy słyszałeś ) body positive.

Według mnie sam ten trend był dobry z tego względu, że kobiety, które widziały inne celebrytki fitness w mediach społecznościowych naraz pomyślały sobie, że muszą coś z tym zrobić.

Skoro one cały czas się promują, to promujmy takie normalne, zdrowe podejście do życia.

I powstał ten trend.

Ludzie zaczęli pokazywać, że nie są doskonali, że tam jest jakiś tłuszcz, cellulit i tego typu rzeczy.

Ale to znowu poszło w totalne ekstremum i okazuje się, że dziś promuje się kobiety, które są bardzo i to bardzo otyłe i mają ogromną nadwagę.

Jeżeli Ty pochwalisz się swoją przemianą w mediach społecznościowych, to jesteś hejtowany.

Ktoś, kto ma niski poziom tkanki tłuszczowej jest wyśmiewany, a ktoś, kto ma wysoki poziom tkanki tłuszczowej wygląda po prostu źle i jest to niezdrowe, a jest to dzisiaj wychwalane. 

 

Oczywiście, takie ekstremum istnieją wszędzie.

Zobacz sobie na ludzi, którzy osiągają sukces finansowy.

Fajnie jest być milionerem, fajnie jest być multimilionerem, ale bycie miliarderem to jest ogromne wyrzeczenie i czasami nie warto iść dalej.

Wielu miliarderów uważa, że mogli się zatrzymać na 50 milionach dolarów i to by im spokojnie wystarczyło, żeby mieć naprawdę dobre życie. 

Takie życie na najwyższym poziomie, a kolejny milion im tak naprawdę nic w życiu nie zmienił.

Więc dojście do samego bogactwa, bycie bogatym, nawet bardzo bogatym jest ok, ale poświęcenie całego swojego życia, żeby być miliarderem, zapisać się w historii nie zawsze ma sens.

Ta sama sytuacja jest z biedą.

Bycie biednym nie jest fajne. Nawet zarabianie tej średniej krajowej nie jest dobre.

Małżeństwa się kłócą, rozpadają z tego względu, że cały czas brakuje im pieniędzy.

Jedno i drugie ekstremum nie jest dobre.

Tak samo jest ze wszystkim. 

 

Tak samo jest ze szkołą.

Bycie bardzo dobrym uczniem jest ok, ale przeginanie w takim sensie, że nie masz swojego życia, bo cały czas siedzisz w książkach po to, żeby mieć lepsze oceny na świadectwie.

To w ogóle nie ma sensu, bo nikogo nie interesuje to jakie masz oceny.

Pracodawcę interesują Twoje umiejętności.

Oczywiście jeśli chcesz być lekarzem, prawnikiem to musisz się dobrze uczyć.

I znowu bycie najgłupszą osobą w klasie też nie jest powodem do dumy.

Więc każde ekstremum jest złe.

Problem polega na tym, że dzisiaj zaczynamy promować te ekstremum, ale nie te, gdzie prowadzimy do sukcesu tych ludzi, żeby cała ta masa przeciętnych ludzi miała jakiś cel, żeby chciała być lepsza – dzisiaj promujemy ekstremum, które według mnie jest bardzo złe.

Co więcej.

Dzisiaj zaczyna się zwalczać osoby, którym się chce.

Które chcą coś osiągnąć. 

Była taka dziewczyna, która wrzuciła w media społecznościowe swoją przemianę i było tysiące hejterskich komentarzy.

Ona osiągnęła sukces, a ludzie ją hejtowali.

Tymczasem Tik-Tokerka, która miała dwie pary piersi, bo była taka gruba i miałą wielki brzuch – była promowana, ludzie się cieszyli, mówili: ,,Super!” ,,Extra!”, ,,Fajnie!” i jeszcze bili jej brawo.

Więc ludzie, którzy osiągają sukces są hejtowani i ściągani w dół, a ludzie, którzy wyglądają jak wyglądają są promowani.

Ja wiem, że są czasami różne sytuacje, że ktoś może być chory, ale zazwyczaj oni nie wyglądają tak, jak wyglądają, bo są chorzy, tylko dlatego, że jedzą wszystko co popadnie.

Jest taka aktorka Rebel Wilson.

Grała w filmie ,,Jak to robią single”.

Z resztą bardzo fajny film.

Ta aktorka zawsze była otyła, puszysta i miała rzesze fanów.

Ostatnio schudła chyba 32 kg i wygląda naprawdę bardzo dobrze, ale okazało się, że fani zaczęli ją hejtować, zaczęli po niej jechać:

,,Jak mogła, dlaczego schudła tyle kilogramów. Teraz weszła w ten trend właśnie odchudzania. Dlaczego ona to zrobiła??”.

Straciła mnóstwo fanów.

Ona grała właśnie w takich filmach, gdzie grała taką miłą, sympatyczną, dosyć pokaźną kobietę.

Ona nie schudła do jakiegoś ekstremum, nie ma six-packa na brzuchu, po prostu zaczęła wyglądać jak normalna kobieta i przez to zaczęła być hejtowana.

Ja czegoś tutaj nie rozumiem.

Straciła kilogramy, które były ogromnym balastem.

Poprawiła swoje zdrowie, wyniki i dzisiaj wygląda naprawdę bardzo dobrze, ale została zhejtowana.

Wyjaśnijcie mi to.

Zobaczcie na kolejny przykład.

Dzisiaj rodzice, którzy wrzucają na media społecznościowe świadectwo swojego dziecka z paskiem są jechani za to, że jak mogą tak traktować swoje dzieci, żeby zachęcać je do nauki.

Ja czegoś tutaj nie rozumiem.

Moje dziecko w tym roku miało średnią 5,7. I to nie tak, że siedziało całymi dniami nad książkami.

Po prostu poświęca się jej czas.

Moja żona poświęca mnóstwo czasu, żeby dziecko zrozumiało, jest wyrozumiała itd.

Pomaga jej zrozumieć to, czego w szkole nie rozumie.

Tym bardziej, że moja córka jest o rok młodsza od swoich kolegów w klasie.

Bardzo byliśmy dumni z tego, że miała średnią 5,7.

Ja pamiętam, że kiedy kończyłem gimnazjum miałem średnią 5,4 i wszyscy chcieli zobaczyć moje świadectwo, bo  w tamtych czasach promowano właśnie tych ludzi, którzy świetnie się uczyli.

Pamiętam, że jechaliśmy do jednej i do drugiej babci i one oglądały to świadectwo, bo mało kto w tamtym czasie miał dobre oceny.

Dziś też tak jest, ale nie wiem czemu zakompleksieni rodzice, którzy mają dzieci, które się nie uczą, olewają i srają na szkołę zaczynają atakować tych, którzy mogą być dumni ze swojego dziecka.

No coś tutaj poszło nie tak.

 

Zobacz sobie kolejną sytuację.

Jak dzisiaj bardzo nie lubi się bogatych.

Nasz rząd to jest w tym mistrzem.

Dla niego jeśli zarabiasz 5 000 zł miesięcznie, to jesteś ekstremalnie bogaty i trzeba Ci… no wiesz, co trzeba Ci zrobić.

To jest niewyobrażalna.

W Szwajcarii sprzątaczka ma chyba 3 400 franków szwajcarskich na miesiąc i to jest bardzo niska płaca w tamtym kraju.

My myślimy sobie:

,, Wooow, ktoś ma piątkę na miesiąc i jest bogaty”.

Nie, on nie jest bogaty.

W Stanach to nie byłaby nawet klasa średnia.

Więc dzisiaj promuje się właśnie takie ekstremalne zachowania.

Zobacz – Jeff Bezos leci w kosmos i ludzie podpisują petycję, żeby z tego kosmosu nie wrócił.

No dlaczego?

No bo co, bo jest bogaty?

Bo poświęcił 20 albo 30 lat na to, żeby zrezygnować ze swoich marzeń, żeby rozwijać projekt jakim był Amazon?

Dlatego, że ekstremalnie oszczędzał?

Że nie kupował nowych biurek, tylko brał stare meble albo drzwi, do których dokręcał do nich nogi, żeby firma przeznaczała jak najwięcej na swój rozwój?

To dla tego go trzeba tępić?

 

No, ale ktoś powie, że w Amazon to nie zarabia się kokosów, a przedstawiciel jest bogaty.

Ok, nie podoba Ci się praca w Amazon, to idź do innej roboty.

Ja czytałem statystyki.

96% osób, które pracują w Amazon powiedziało, że chętnie poleciliby tą pracę znajomym.

Oczywiście są sytuacje, że ktoś tam będzie niezadowolony i będzie hejtował.

Nie podoba Ci się praca, to znajdź sobie inną albo załóż własną firmę i wtedy będziesz widział jak ważne jest pilnowanie finansów.

Ja wiem, że Bezos jest najbogatszy, ale on na to zasłużył.

Zbudował największy sklep online na świecie.

I dlatego jest taki bogaty.

Nie dlatego, że siedział i pobierał zasiłki dla bezrobotnych albo 500+.

To nie dlatego stał się bogaty, a dlatego, że zaryzykował, postawił wszystko na jedną kartę i przez wiele lat robił wszystko, żeby firma miała się lepiej czasami rezygnując z własnych marzeń.

Zamiast kupować jachty na początku, kiedy firma się rozwijała, zamiast kupować sportowe samochody on inwestował w tą firmę.

I nie rozumiem dlaczego dzisiaj ludzie chcą, żeby nie wrócił.

Bo jest bogaty?

Bo tym milionom ludzi na świecie się po prostu nie chciało?

To jest powód, żeby tak go traktować?

Ludzie, to jest po prostu zwykły człowiek, ale mu się po prostu bardziej chciało. 

 

Teraz popatrz sobie na to wszystko z innej perspektywy.

Żeby osiągnąć dobrą sylwetkę, żeby mieć six-packa, to Ty musisz o to dbać przez wiele miesięcy.

Musisz sobie odmawiać wielu rzeczy.

Nie jest sztuką się zapaść, bo to nie jest trudne.

Jedz codziennie to, co lubisz, w takiej ilości jak lubisz i popij to wszystko piwem, a będziesz miał naprawdę taką sylwetkę, która jest dzisiaj promowana.

Jeżeli chcesz mieć płaski brzuch, to musisz przez lata trzymać dietę.

To są ogromne wyrzeczenia.

Musisz zrezygnować z jedzenia śmieciowego żarcia, musisz liczyć kalorie, regularnie trenować – to wymaga lat pracy i każdego roku będziesz lepszy.

I teraz oczywiście, jeżeli chcesz osiągnąć ekstremum, to nie jest to dobre dla Twojego zdrowia.

Niski poziom tkanki tłuszczowej wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami.

Jak byłem na redukcji 8 miesięcy, to pogorszyła mi się regeneracja, byłem cały czas głodny, miałem zaburzony poziom leptyny, prawdopodobnie miałem niższy testosteron ( nie wiem, bo nie robiłem sobie badań ).

I te ekstremum, żeby mieć te 7,8, czy 9% tkanki tłuszczowej wiąże się z konsekwencjami.

Ale żeby mieć te 12%, to trzeba o siebie dbać i nie trzeba schodzić do tego ekstremum.

To pozwoli Ci czasami wypić jakieś piwko, wyjść na pizzę, korzystać z życia, ale z drugiej strony musisz cały czas o siebie dbać.

Żeby mieć dobre oceny w szkole i mieć ten czerwony pasek, to musisz przez cały rok pracować.

Co więcej, musisz pracować przez całe swoje życie, bo nie nadrobisz potem.

Jeżeli przez 4 lata podstawówki będziesz się obijał, to w 5 klasie nie nadrobisz 4 poprzednich lat i nie będzie super dobrym uczniem.

Takie sytuacje mogą się zdarzyć, ale to jest raczej niemożliwe. 

 

Dlaczego to jest tak, że kiedy poszedłem na studia to przez większość czasu imprezowałem, a miałem jedne z najlepszych ocen na roku?

Dlatego, że poprzednie lata ciężko przepracowałem.

Wyrobiłem sobie taką pamięć, że mogę czytać i zapamiętywać od zaraz.

Nie muszę tego tysiąc razy odtwarzać.

To wymagało lat pracy, lat trenowania swojego umysłu.

Więc to nie jest takie łatwe.

Jeśli chcesz być bogaty, to musisz przez wiele lat odmawiać sobie.

Zamiast wydawać pieniądze na super samochody, na garnitury, na zegarki – inwestujesz te pieniądze, odkładasz.

To wymaga wielu lat.

To się nie pojawi z dnia na dzień.

Oczywiście możesz mieć szczęście i wygrać w lotto, ale jak pokazują statystyki, to 95% milionerów traci to wszystko w ciągu 5 lat, bo ludzie nie byli przygotowani na to, żeby zarobić takie pieniądze, a je dostali.

Żeby być bogatym, musisz się zmienić mentalnie, poznać strategię.

To Ci pozwoli zdobyć umiejętności i się wzbogacić, ale to wymaga lat.

 

Według mnie każde ekstremum nie jest dobre, ale raczej powinniśmy celować w tą górną granicę.

Powinniśmy się zbliżać do tego właśnie ekstremum i to jako całe społeczeństwo  powinno się promować w telewizji, prasie ludzi sukcesu.

Ludzi, którym się chciało.

Te historie od zera do bohatera.

Z tego względu, że to dobrze wpłynie na całe społeczeństwo.

Ludzie nie będą oczekiwali od rządu zasiłków.

W ogóle niczego nie będą oczekiwali od rządu.

Ludzie będą brali sprawy w swoje ręce, bo będą widzieli, że człowiek z sąsiedztwa był taki sam jak oni i wyrwał się z tej sytuacji, więc oni też będą tego chcieli.

To spowoduje, że jako społeczeństwo będziemy bogatsi.

Jeżeli będziemy promować zachowania, gdzie ludzie będą trenować, gdzie będzie to mile widziane w społeczeństwie, że ludzie są wysportowani, szczupli itd to my, jako całe społeczeństwo na tym wygramy, ponieważ będziemy mieli mniej chorób cywilizacyjnych.

Nie będziemy mieli tyle cukrzycy, nowotworów, zawałów itd.

Wszyscy na tym wygramy.

Jeżeli będziemy promować, żeby dzieci się dobrze uczyły w szkole, to nie będziemy mieli społeczeństwa dzbanów.

Będziemy mieli ludzi, którzy będą wykształceni, inteligentni.

Ci ludzie będą potem zarządzali firmami, urzędami i nie będą podejmowali głupich decyzji.

 

Popatrz sobie na tych polityków.

Ja kiedyś miałem wolne, puściłem sobie debatę na temat tego, czy powinniśmy mieć węgiel w Polsce, czy nie.

Czy powinniśmy inwestować w kopalnie, czy nie.

Ja sobie tak słuchałem tych ministrów, którzy tam byli i dochodzę do wniosku, że to są ludzie, którzy nie mają bladego pojęcia o czym mówią.

Żaden z nich.

Był obok nich jakiś tam ekspert i pokazuje jak to wygląda z jego punktu widzenia, a polityk gada coś bez sensu.

I jak ma być lepiej?

Zobacz sobie, że poziom edukacji z roku na rok jest coraz mniejszy.

Po pierwsze promuje się dzbanów, a sam poziom edukacji jest coraz gorszy.

Pokolenie Tik-Tok’ów kiedyś dojdzie do władzy i dopiero wtedy będzie jazda.

Wtedy to się rozhula.

Włączaj koguta i zapier….na lewy pas.

I tak to będzie wyglądało.

I będziemy mieli takich zachowań więcej.

Więc promujmy to, co jest dobre.

Promujmy sukces, bo to spowoduje, że całe społeczeństwo na tym wygra. 

 

Pozdrawiam serdecznie.

Daj mi subskrypcję, łapkę w górę i komentarz.

Hej!

Scroll to Top